ŻUBRY - HARMATTAN (po meczu)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 Następny

kobas

z drugiej strony brawo jaca za oprawe i przygotowanie wszystkiego - szczegolnie podobało mi sie te zimne ognie i napis !!!! z szarfami troszke gorzej ale krytykowac to mogą ci co robią coś a ja ostatnio se odpuściłem kk więc mimo wszystko brawo !!!!

jaca

Oprawa to pomysł dawidka, ja tylko wykonywałem literki.. :]
myśle, ze jak będzie więcej osób w to zaangarzowanych to mozemy robić ciekawsze rzeczy, a na prawde sie da. Juz mam pewne pomysły. Potrzebujemy jednak stałego dochodu. Jak na razie jesteśmy wdzięczni ludziom za wpłaty do puszki. Na szczęście jest wśród nas mnustwo osób, które rwą sie do pracy. Już w tym tygodniu rozpocznie się szycie naszej flagi. Myślę, że jakoś razem wspólnymi siłami postawimy ten KK na nogi. Jeszcze raz dzięki (od siebie) tym wszystkim, którzy uczestniczyli w dopingu na Harmattanie.

pelikan1

Takich bzdur jakie napisak niejaki kobas, (pewnie byl po raz pierwszy na koszykowce)dawno nie czytalem.Najbardziej obiektywny jest komentarz milicjanta i tyle.Pozdrawiam goscinny BIALYSTOK.

gibon2

dzieki wam ze dobre zdanie o Harmattanie.
Dzięki za kulturalny i spowtowy doping.
Uradowany kibol z Gniewkowa!!!!!!!!!!!!!!!!!

Ewcia

pelikan1 i milicjant - uważajcie ze swoimi komentarzami, bo wszystko co piszecie przeciwko Żubrom lub wbrew przekonaniom adminów tego forum kończy się wyrzuceniem z forum. Nie można tu wygłaszać własnych opinii...
Bądźcie więc ostrożni, powinniście napisac, że Żubry zagrały super mecz tylko zabrakło szczęścia...

Piter

Ja fotki co robilem nagram na plytke ( z harmatana i rawii ) i przekaze na nastepnym meczu, no chyba ze wczesniej bedzie okazja Very Happy

sam mecz byl zajebisty przegralismy go pod koszem, ale musimy dalej wierzyc póki pilka w grze. Doping byl swietny, fajnie by bylo zeby tak bylo zawsze. A i nie sadzilem ze kibice z dolu sa tak cholernie drętwi, nawet odpowiedziec im bylo ciezko Confused

to są tzw. zamulacze Mad

adi203

no i wygląga na to że za rok bedziemy mieli derby podlasia w 2 lidze....TUR 2 LIGA!!!!

jaca

Gerfild

Piter

Jaca a czy nasz klub stać na takową ? Very Happy

jaca

jaca

Gerfild

jaca

zubry_admin

Zastanówmy się nad sytuacją. Przed sezonem wiemy ze nie będzie Monacha i Krajewskiego i nikogo w zastępstwie. Przecież wtedy obstawialibyśmy środek tabeli a nie możliwość awansu. Mimo to nasza drużyna po stracie dwóch zawodników z pierwszej piątki ciągle się liczy. Kim dla drużyny jest M Krajewski i Monach niech powiedzą statystyki. „Cinek” był w poprzednim sezonie. drugim strzelcem drużyny (16 pkt na mecz) i drugim zbierającym (8 zbiórek) Monach w meczach przed kontuzją miał w każdym meczu double double (rzucał średnio 11 pkt i miał 10 zbiórek). W momencie kontuzji Monacha i Krajewskiego drużynie wyrwano kręgosłup w grze obronnej i walce na deskach. Mamy o prawie 20 zbiórek mniej i 26 punktów mniej czego nie potrafią nadrobić „zieloni” Dzida i Jakubowski.

Kontuzję dochodziły stopniowo, więc nie były dla nikogo szokiem. Zdążyliśmy się z tym oswoić, a nie powinniśmy bo nadal mamy wobec drużyny wysokie wymagania takie jakie mieliśmy kiedy uwzględnialiśmy gre obu panów.. Dla tych więc co piszą że „zostaliśmy wykiwani”- więcej obiektywizmu i znajomości faktów. Nie trzeba być fanatycznym kibicem Żubrów aby zobaczyć pewną oczywistą rzecz : drużyna tak mocno osłabiona musi grać słabiej.

pelikan1

I tak zachowujecie olimpiski spokoj.Prawdziwych kiboli poznaje sie w biedzie.Nie jestem pewny jak zachowali by sie gniewkowscy kibice,w obliczu porazki.No moze nie z zubrami,ale przy innych potknieciach...Macie duzo wiary w sukces i swoich chlopakow,to da efekt.Pozdrawiam!!!

kacha

Okazało się, niestety, że gra drużyny z Gniewkowa była zdecydowanie lepsza i należała im się wygrana, jednak Zubry mogły wygrać, wystarczyła odrobina szczęścia, którego jak pokazało życie, już wcześniej, im zabrakło- kontuzje zawodników. Uważam, że zarówno Jakubowski jak i Dzida nie mają jeszcze usystematyzowanej gry, w jednym meczu idzie im lepiej-jak to było w przypadku Jakubowskiego w meczu ze Śląskiem i Rawią, w innych gorzej. Wydaje mi się, że nasze oczekiwania powinny skupić się na Krystianie, który mimo doświadczenia, nie uwidocznił swojego potencjału. Nie wyróżnia się, a powinien być 3razy lepszy od Jakubowskiego,ostatnie mecze z ich udziałem temu zaprzeczają. Na Dzidę przyjdzie czas,otworzy się. W ostatnim meczu, obaj z Jakubowskim mieli niewdzięczne zadanie zmierzyć się ze SMOKIEM. Myślę, że nobilitacja tego zawodnika spowodowała, że się "splaili". Powinni byli skupić się na grze innych, w tym SMOKA również. Było inaczej, ale takie były wytyczne...
Co było to było. Teraz mecz w Bydgoszczy. Wiara czyni CUDA. Powodzenia ZUBERKI. JA W WAS WIERZE:-)

Sędzia

Troszkę spóźnione, ale i moje trzy grosze. Żubry przegrały ten mecz na własne życzenie. Dużo naprawde głupich strat, brak pomysłu na grę. Zgodzę się z tym, że zabrakło centra, a rozwalił nas nie Wiśniewski, nie Wilangowski, a Tracz. Może i miał on dzień konia, ale jak widziało się akcję Harmattanu graną pełne 24 sekundy, kiedy pod koniec jest podanie do zawodnika stojącego pod koszem bez żadnego krycia, to krew zalewa. Zabrakło szczęścią, może i tak. Wielkie brawa dla zawodników z Gniewkowa którzy do meczu podeszli według mnie bardziej skoncentrowani, lepiej przygotowani. W sędziach bym winy nie upatrywał, bo wbrew temu, co krzyczałem podczas meczu- arbitrzy byli słabi, ale w obie strony. Po tej porażce praktycznie tracimy szansę na bezpośredni awans, drugie miejsce też się nieco oddaliło. Ale szczegółowe warianty awansu zawrę w temacie do tego przeznaczonym.

P.S. Fajnie było sie troszkę z Wami powydzierać Cool

Angel

z nami zawsze fajnie się ,,wydziera" Very Happy

Zapraszamy na kolejne mecze, a przynajmniej na mecz z Tarnovią Wink

pelikan1

kilka uwag do oceny sedziego:nie mozna wszystkiego sprowadzac do szczescia lub jego braku.straty np. moga byc wynikiem agresywnej obrony,prawda?czego jak czego ale koncentracji Zubrom nie brakowalo.Tomek Tracz nie mial zadnego dnia konia,to jego normalny poziom,vide statsy.polecam lekture wywiadu z trenerem KARPIUKIEM.
POZDRAWIAM!