Żubry, a "Dzika karta"
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5 Następny

jaca

Byćmoże dyskusja podjęta w tym temacie, okaże się zbędna. Jednak myśl ta w ostatnim czasie, zaczęła coraz częsciej pojawiać się na tym forum. Skłoniło mnie to do rozpoczęcia kontrowersyjnej wymiany zdań na tenże temat.

[link widoczny dla zalogowanych]
Oto treść zarządzenia Polskiego Związku Koszykówki odnośnie przyznawania "Dzikich kart" w roku 2005.

Piter

Wymagania są spore Confused

Torontos

Ale już były i napewo będą one mocno naciągane więc te zarządzenie swoją drogą a życie swoją drogą.

Sędzia

Dzieje się, dzieje:

[link widoczny dla zalogowanych]

Ciekawe, co z tego wyjdzie.

Robak

Gorąco w To wierze że Żuberki dostaną Dziką Kartę i będą grać w I Lidze.

mery

myślę, że wykupienie "dzikiej karty" to dobry pomysł. Po to ona jest, aby można było ją wykupić. A poza tym taka pierwsza liga.... zupełnie inna atmosfera na meczach, mecze na wysokim poziomie! Żuberki 1 liga !!!

Filip

Atmosfera był by inna żeby paru krytyków KK ruszyło tyłki i też pomogło w dopingu.... Co do dzikiej karty cóż lepiej tak, niz w stylu piłkarskim dziwne fuzje itp. Awans na parkiecie owszem, Żubry pokazały, że chcą awansować, ale jeśli nie ma sie szcześćia to trzeba temu szcześciu pomóc....

Piter

Owszem Filip dobrze gada. Wszystkich krytykantów zapraszamy do nas na balkon, pokażcie coś więcej niż forumową krytykę. Ja też bym bardzo chciał, by Żubry temu szczęsciu jakoś pomogły. Poczekajmy, zobaczymy co z tego wyniknie.

jaca

A mi się ta krytyka podoba. Bardzo jestem z niej zadowolony.

Ale żeby nie rozmywać tematu, powiem coś jeszcze od siebie o "dzikiej karcie". Nie chciałbym zwracać uwagi na sam zwyczaj przyznawania dzikiej karty. Chyba nikomu to się nie podoba, tak samo jak nie podoba się nikomu Groclin w I lidze, czy Heko Czermno w II lidze [piłka nożna].

Rozkminka powinna dotyczyć samej opłacalności tej idei.
Należy zadać sobie pytania:
Czy Żubry więcej będzie kosztowała dzika karta i gra w I lidze, czy kolejny rok w II lidze [nie koniecznie zakończony sukcesem]?
Czy Żubry mają odpowiednie zaplecze sportowe [chodzi o środki trwałe], które pozwolą drużynie na rozwój i dobre przygotowanie fizyczne?
Gdzie jest nasze miejsce w I lidze?
Czy stać nas bardziej na awans sportowy do I ligi, czy też może łatwiej jest się utrzymać w I lidze?

Gerfild

Z tego co udało mi się dowiedzieć są duże szanse na wykupienie "dzikiej karty" na grę w przyszłym sezonie w szeregach I ligi.

jupi

Filip

Wie3lce prawdopodobne jest, że w tym roku gaszą światło w Noteci, zespól dograł do końca sezonu mimo, że mieli wycofać się wcześniej. Ale na przystąpienie do I ligi mają praktycznie zerowe szanse.....

Torontos

Jeśli Noteć przystapi do ligi na podobnych zasadach co w DBL to będzie największa farsa w historii polskiej ligowej koszykówki

Sędzia

Na jakich podobnych zasadach?? W DBL dostali oni dziką kartę na "ładne oczy", bo inaczej o zapewnieniach Czarka R. mówić nie można. Natomiast do I ligi spadli zgodnie z zasadami promocji i degradacji ( kierunkowy 0-26 z sezonu zasadniczego jest boski Cool

), mają więc prawo tam grać. Nie wiem tylko, czy część zawodników nadal będzie miała ochotę za darmo przyjeżdżać z Trójmiasta do Ino na mecze. Zapewne 2-3 najlepszych trafi na parkiety DBL, a pozostali wcale nie są lepsi od pierwszoligowców, więc klub prawdopodobnie toczyłby się po równi pochyłej. A farsą jest to, jakie kryteria są brane pod uwagę przy dopuszczaniu drużyn do poszczególnych rozgrywek, kiedy w DBL większośc klubów albo jest niewypłacalna, albo przeważnie zwleka z wypłatami. Ogólnie syf jest straszny, ale być może coś się zmieni, czego przykładem jest wybranie Urlepa na trenera kadry. Nie pozostaje nic innego, jak tylko czekać na rozwój sytuacji, tyle że z tego co wiem, to dystrybuowanie dzikich kart nie zależy od ilości drużyn wycofujących się z rozgrywek Razz

Grunt, żeby władze podlaskiego potentata koszykarskiego podjęły jakieś wiążące decyzje dające nadzieje na to, iż w razie możliwości owa karta zostanie wykupiona.

Torontos

Filip

Dzisiaj o 18 był zarząd i pewnie jeszcze trwa, czuje, że temat dzikiej karty jest jego głównym bohaterem. Ale Toro nie liczył bym na deklaracje, póki nie ma zapewnionych podstaw finansowych, to dajmy czas księgowym i ew. zdobywaniu kasy,a to najlepiuej robi się w zaciszu.. Podejrzewam, że będziemy żyli w niepewności przynajmniej jeszcze miesiąc....

Torontos

Ja nie licze ze za dzien czy dwa otrzymamy informacje czy zury o takowa karte beda sie starac czy tez nie bo wiadomo ze na to trzeba czasu. chodzi mi jedynie o to ze my tak naprawde mozemy sobie pogadac i na tym nasza rola sie konczy natomiast decyzje zapadaja gdzie indziej i jestesmy od tego mocno uzaleznieni

jaca

[link widoczny dla zalogowanych] podklejam linka.

Cisza na forum, wydaje się być uzasadniona. pozdrawiam.

Torontos

Teraz nastąpił okres wielkiego oczekiwania na... Na cokolwiek...

Każda informacja ze sprawdzonego źródła będzie cenna...

Piter

WŁaśnie. Najgorsze jest te czekanie Confused